ZNAD PORANNEJ KAWY...

Surfując po bezdrożach Internetu zawędrowałeś na oficjalną stronę z wierszami, aforyzmami oraz tekstami prozatorskimi, których autorem jest Damian Fr. Boral. Może znalazłeś ten adres w wyszukiwarce podczas poszukiwań poezji, może był on w linkach na jednej ze stron, a może ktoś z Twoich znajomych podał Ci adres... Możliwości jest wiele - ważne, że tutaj jesteś... Jeśli więc chcesz poświęć trochę swojego czasu twórczości literackiej Mojego Autorstwa zapraszam do lektury... Zapraszam również do lektury mojego bloga w serwisie DEON.PL

  z lasem wyrytym na dłoniach z wolnością w sercu ze spojrzeniem pełnym nieba z ciepłym dotykiem wśród łanów zbóż jesteś

długo wyczekiwanym wtorkiem ruchem w bezruchu improwizacją w której udajesz siebie naciągniętą liną na której trzeba balansować aby osiągnąć równowagę życia czasem

Wstęp Niniejszy tekst jest próbą odpowiedzi na pytanie: Jakimi wartościami powinien kierować się polityk? Czy powinien łączyć wartości chrześcijańskie z programem reprezentowanej partii politycznej? Próbą odpowiedzi na te pytania będą rozważania nad wizją i koncepcją miasta człowieka (z wł. citta dell uomo) w ujęciu profesora literatury starochrześcijańskiej i długoletniego rektora Uniwersytetu Katolickiego Najświętszego Serca w Mediolanie oraz włoskiego polityka Józefa Lazzatiego. W aspekcie metodologicznym niniejsze opracowanie jest analizą dokumentów, ze szczególnym uwzględnieniem tekstów naukowych z zakresu filozofii człowieka[4]. Natomiast z uwagi, iż profesor Józef Lazzati był narodowości włoskiej, większość przytaczanych w opracowaniu tekstów źródłowych jest włoskojęzyczna. W pierwszej części rozważań skoncentrowano się na życiorysie profesora Lazzatiego i jego zaangażowaniu w obszarze społecznym, kulturalnym, politycznym oraz religijnym. Takie podejście ma posłużyć lepsz...

 z sercem elżbietańskim odziany w szaty Marii i Marty zmierzam do królewskiego skrawka nieba na ziemi

Najważniejsze decyzje zapadają w asyście wielkich osób.

zapraszasz mnie w błękit nieba o poranku czerń niejednego chętnie pomogę i czerwień wierności w południe a gdy bieg swój ukończę wieczorem zapytam o Ciebie powiedzą na zawsze Hanik już czeka na ciebie

 u kryłeś się w sakramencie wspólnoty ukryłeś się w oceanie czystości szczytach posłuszeństwa i stepach ubóstwa  ukazałeś się na dziś na jutro na zawsze

 O powieści o zbawczym sensie cierpienia, pozostawmy tym, którzy cierpienia fizycznego doświadczyli.

 n ajpiękniejszy kwiecie na łące życia konsekrowanego orzeźwiająca kroplo na liściu cierpienia nyska szarości o twarzy Kalwaryjskiej Miłości pisz listy za nami