NA BARYKADY

na Placu Bijącego Serca
idę na barykady moich ideałów

w drżącej dłoni pistolet nabity naiwnymi nabojami
a w torbie butelka pełna rozterek

za wolność!
krzyczę bo tak się krzyczy
będąc grzecznym partyzantem
choć sam w to nie wierze

za miłość?
nam kochać nie kazano

zamykam powieki życiem skalane
upadam
w oddali słyszę głuche Salve Regina
dla grzecznego partyzanta

Komentarze